Coraz więcej firm decyduje się na promocję swoich produktów i usług w mediach społecznościowych. To bardzo dobry kierunek. Sprzedawcy detaliczni odnotowują wzrost przychodów o około 133% po zainwestowaniu w działania marketingowe w mediach społecznościowych.* Jednocześnie wzrost liczby firm działających na Facebooku czy Instagramie wiąże się z coraz większymi oczekiwaniami ich odbiorców. Fanpage’e biznesowe muszą tu konkurować nie tylko między sobą, ale także z kontami personalnymi, które realizują w mediach społecznościowych własne cele marketingowe.
Bez wątpienia to konta personalne mają w mediach społecznościowych łatwiej. I wcale nie chodzi tu tylko o prywatne konta, które może założyć każdy z nas, ale o marki osobistej. Minęły już czasy, gdy marka była tożsama z biznesem czy firmą – dziś najlepszą marką jest nazwisko, czego doskonałym przykładem są profile polskich guru fitnessowych – Ewy Chodakowskiej i Anny Lewandowskiej. Konta personalne możemy więc rozumieć jako oficjalne fanpage’e, które budują sukces sprzedażowy na wizerunku konkretnej osoby. Co więc z fanpage’a firmowymi? Czy ich obecność na Facebooku czy Instagramie ma sens? Jak najbardziej. Media społecznościowe to właściwe miejsce, aby docierać z ofertą do klientów. Co więcej, konta personalne mogą posłużyć jako doskonała inspiracja i wskazać odpowiednie drogi do realizowania celów biznesowych.
Siłą profili personalnych jest wizerunek, który buduje w odbiorcach określone skojarzenia. Działają tu mechanizmy psychologii biznesu. Znacznie łatwiej jest nam obdarzyć zaufaniem osobę niż firmę – zwłaszcza, gdy ta osoba mówi bezpośrednio do nas i świadczy za jakość produktów i usług swoim własnym wizerunkiem. Dlatego bardzo wskazane jest, aby firmy prezentowały w mediach społecznościowych swoich przedstawicieli. Idealnie, gdy w takim charakterze działa właściciel – jeśli zdobędzie on zaufanie i sympatię odbiorców, automatycznie przełoży się to na zaufanie do marki. Warto wykorzystać w tym celu również influencer marketing.
Doskonałym sposobem, aby pokazać potencjalnym klientom „ludzką” twarz marki są materiały wideo, np. na którym specjalista (właściciel, przedstawiciel firmy, ambasador) własnymi słowami opowiada o produkcie/usługach. Jednak nie tylko dlatego treści wideo są doskonałym sposobem na rozwój profilu. Jest to priorytetowy format treści – filmy są znacznie lepiej oceniane przez algorytmy Facebooka/Instagrama niż posty tekstowe i zdjęcia. Filmy – nawet bardzo krótkie – automatycznie podnoszą zasięg organiczny na fanpage’u. Publikując treści wideo pamiętajmy o kilku kwestiach:
Wybór tonu komunikacji bardzo zależy od profilu działalności firmy. Czasem bardziej oficjalne zwracanie do odbiorców może być wskazane – np. w branży usług prawnych. Jednak generalnie obowiązuje zasada: Im mniejszy dystans między odbiorcą a nadawcą (firmą) – tym lepiej. Dlatego zdecydowanie warto pytać obserwatorów o zdanie, zachęcać do zostawiania komentarzy, odpowiadać, angażować. Gdy np. wstawiamy post nawiązujący tematycznie do wakacji, możemy zapytać odbiorców na końcu posta o ich plany wakacyjne. Każda żywa interakcja z fanem jest cenna, a każdy kolejny komentarz automatycznie zwiększa zasięg posta.
Doświadczenia marek, które odniosły sukces w mediach społecznościowych pokazują, że kluczem jest bliski dialog z odbiorcami. Warto wykorzystywać narzędzia, które dadzą użytkownikom poczucie, że nie jesteśmy zamkniętą organizacją czy strukturą, ale żywymi ludźmi, którzy mogą doradzić, rozwiać wątpliwości czy podsunąć rozwiązanie problemu.
*Bowden, J. (March 17, 2014). The Impact of Social Media Marketing Trends on Digital Marketing. socialmediatoday.com