Po dwóch latach spadku środków przeznaczanych na reklamę, branża beauty znów staje na nogi. Wszystko dzięki e-commerce i działaniom reklamowym w digitalu. Według prognoz pochodzących z raportu BeautyAdvertisingExpenditureForecasts - do 2021r. reklama internetowa będzie odpowiadać za połowę wszystkich wydatków na reklamę w branży kosmetycznej. Skąd wynika ten trend? I jak mogą go wykorzystać firmy z sektora beauty?
Coraz więcej marek kosmetycznych przenosi środki przeznaczane dotąd na reklamę w telewizji czy prasie na reklamę w digitalu. Internet wyprzedził reklamę telewizyjną już w 2018 roku. Obecnie jest on największym globalnym nośnikiem reklamy z branży beauty. Bez wątpienia ta tendencja będzie się utrzymywać. Głównymi kanałami dystrybucji stają się reklamy graficzne (display) oraz materiały filmowe. Jednocześnie spada znaczenie przekazów reklamowych w czasopismach i w telewizji, choć w Polsce prasa kolorowa nadal odgrywają dużą rolę. Jak to wygląda w liczbach? Prognozuje się, że do 2021 roku.:
Bez wątpienia za wzrost wydatków na reklamę odpowiada popularność mediów społecznościowych, a zwłaszcza Instagram. Konsumenci szukają tam informacji i opinii o kosmetykach. Zyskują na tym marki stawiają na promocję w nowych mediach. Kampanie prowadzone na Instagramie przyczyniły się do sukcesu wielu firm D2C, czyli zajmujących się sprzedażą bezpośrednią. Sukces zachęca je do otwarcia się na nowe kanały promocji w Internecie, a także na współpracę e-retailerami. Stąd między innymi wynikają nowe tendencje w branży kosmetycznej.
Znaczenie e-commerce rośnie, ale konsumenci nadal wolą kupować kosmetyki bezpośrednio, a więc przede wszystkim w drogeriach. Tu na pomoc producentom znów przychodzą media społecznościowe. Tutoriale i testy produktów na Instagramie czy YouTube oraz rekomendacje influencerów poniekąd zastępują klientom bezpośredni kontakt z produktem. Nowe możliwości oferuje także technologia AR, która jest coraz częściej wykorzystywana w marketingu.
Dynamiczne zmiany w wydatkach na reklamę idą w parze ze zmianami w upodobaniach konsumentów. Najlepiej na rynku beauty radzą sobie marki D2C, firmy sprzedające kosmetyki ekologiczne oraz marki własne retailerów. Najnowszy raport Facebook IQ potwierdza, że rok 2020 upłynie pod znakiem kosmetyków o profilu ekologicznym oraz produktów do pielęgnacji koreańskiej (tzw. K-Beauty). Zwiększająca się świadomość ekologiczna determinuje decyzje zakupowe, co wpływa również na politykę marek. Nie tylko składy kosmetyków zmierzają w kierunkach eko i bio - zmieniają się też opakowania. Posiadanie biodegradowalnych, przyjaznych dla środowiska opakowań staje się dużym atutem w oczach potencjalnego klienta.
Kolejne lata będą okresem intensywnych zmian na rynku kosmetycznym. Marki beauty muszą stanąć przed wyborem: zostać przy tradycyjnych kanałach promocji, czy też otworzyć się na możliwości reklamy internetowej? Zmiany w branży pokazują, że to właśnie reklama w Internecie oraz media społecznościowe wykazują największy potencjał reklamowy. Warto to wykorzystać.